
Holeusz, tak jak obiecalem, wrzucam troche fotek z opoznieniem. Na poczatku troche z uniwerku, z miasta, osiedla, z pokoju i z baskijskich imprez.
A jesli chodzi o tlumaczenia, to przykro mi, ale wiekszosci nazw nie rozumiem :D (ale akurat euskera wystepuje nie tylko w castellano ;)
4 comentarios:
bleeeee, siema beju, fajne foty; hyhy, widać, że grubo melanżujesz zia ^^ ale może byś wrzucił siebie trochę, bo już powoli zapominam, jak wyglądasz
Wiedziałem, że na jakąś wioskę jedziesz... ale żeby aż tak?? ;-> krzesła powystawiali na ulicę, biblioteka przez "C" ktoś nasprejował, a potem poprawił...żenua ;)
Góralu, czy Ci nie żal...
Chyba już czas na jesienne porządki.
Masz wiele pięknych nieznajomych.
A poza tym uśmiechnij się, nadal jeszcze jesteś w Hiszpanii!
hmmm fakt, dawno cię nie widziałam, ale ten po lewej na grupowym zdjęciu to nie ty, nie?
btw zosia tez jest w hiszpanii teraz. w saragossie. moze sie jakoś spikniecie. powodzenia :)
Publicar un comentario